Tak było z Olą i Sebastianem. Ich ślub był potwierdzony od kilku miesięcy, ale pozostała kwestia kolacji. Zanim przyjechali na Cypr, poprosili o ofertę organizacji romantycznej kolacji we dwoje. Przesłałam im propozycję ze zdjęciami. I kolejny raz okazało się, że rzeczywistość przerosła wyobrażenia :)
Na ten wieczór przygotowany był dla nich szczególny scenariusz. Po przybyciu na kolację Ola i Sebastian zostali zaproszeni na taras, z którego oglądać mogli przepiękny zachód słońca.
A co działo się później.. pozostawimy w sekrecie :)